Moja ma na imię Sa-Shi-Fu ale to wina tego, że robiłem to bez translatora
i znaki klikałem na oślep jak małpa
" tak naprawdę chciałem jej dać
na imię Marian
(głupi żart, wiem)
Będąc teraz bardziej poważnym wybieram imiona wedle dwóch kryteriów
a) muszą ładnie brzmieć i musi mi sprawiać przyjemność ich wymawianie
b) muszą mi się dobrze kojarzyć
I tak oto urodziła się Sophia, Helena, Victoria, Kasumi, Haruka czy Irine.
(ale ja mam zwariowany gust do imion
moja prawdziwa córka będzie
zapewne używać drugiego imienia które nada jej mama
)