A Baroa to kto, dobry "wróżek"? O nim też mało wiemy, a skoro to jakaś postać "demoniczna" to może i on ma na karku setkę Chociaż akurat w jego przypadku tak bardzo by mi to nie przeszkadzało

Nie dramatyzuj


Tak, tak, a Patrycja to najzwyklejsza w świecie dziewczyna. Gdzież jej poślubiać demona.


Prawdziwa miłość nie patrzy w metrykę.

Ale przynajmniej ma prezencje i potrafi obronic to co kocha
I nie mowie ze to jest dobra partia do mariazu ;p


ojojojo joojoj co sie porobilo


na czas ktory przebywa z nami, tak



tylko jak sie by Patrycja czula jak by miala wiecznie mlodego mezusia, ten napewno pozostal by jej wierny

Nic się nie porobiło, tylko zagorzałą fankę Cube nic nie przekona

Na długowieczność Cube coś by się zaradziło. Przykładowo jakiś demoński amulet dla Patrycji, który skutecznie by zwalniał lub zatrzymywał proces starzenia. Albo też Cube wyzbyłby się swej natury na rzecz człowieczeństwa. Dużo jest możliwości, wystarczy ruszyć wyobraźnię

A za naszyjnik zaplacic by musial tatus, takie cacka nie takie tanie pewnie minimum z 4000 gp by kosztowalo


Jakie to romantyczne

Co do "prezencji" księcia Baroa - o tak, tu się zgadzam! Fanki Cube`a mnie zlinczują, ale trudno Cube jest sympatyczny, ale w roli bohatera ciągle go nie widzę... Co innego pozbierać poobijaną dziewusię Oliwię z pola walki i przytargać do domu, a co innego skopać tyłek demonom Ale dobrze, że mamy różne opinie, jakbyśmy się we wszystkim w 100% zgadzali, to nie byłoby o czym dyskutować A przynajmniej nie z taką pasją!

Dobra, ja tu gadu-gadu, a praca czeka

A pokaźny posag dla córki tatuś nie przewiduje? Chyba nie wypada żałować na swoje jedyne dziecko?

EDIT.

Nie zlinczuję, bo przecież są gusta i guściki.


Gdyby Cube odwalał za nas całą brudną robotę, to gracz wcale by nie musiał się wysilać.
Po co Oliwię wysyłać na lekcje magii czy szermierki jak Cube wszystko załatwi.
Kasa się zaoszczędzi, a co z tego, że córka niczego się nie na uczy.
Nie byłoby tak?

Ale się uśmiałam czytając te Wasze wywody Jesteście boscy



Pewnie by było, masz sporo racji Dla mnie rządzi Lee, ale gdyby Cube "pokazał pazurki", to może i dałoby się przeboleć parę jego "wad" O ile wadą może być wieczna młodość Ja bym się nie obraziła

Cóż dla Baroa bez wątpienia skopanie tyłków paru demonom to nie duży problem, choć w celu obronienia kogoś to co innego. Mnie na razie nie udało sie wyswatać córki z żadnym facetem, ale myślę, że to fajnie, że każdy sie jakoś wykazuje i inaczej okazuje sympatię Patricii- Baroa broniąc jej przed niebezpieczeństwem, a Cube troszcząc się o nią w taki normalny sposób na co dzień.

U mnie ranking chłopaków w PM 4 wygląda tak:
1. Lee
2. Baroa
3. Cube
O Sharula zbytnio się nie starałam i cóż w porównaniu z powyższymi wypada jakoś tak normalnie w złym słowa znaczeniu. Co nie znaczy, że za którymś rzem nie będe go swatać z córką
A tak na marginesie: ile razy powinnam sie spotkać z Baroa i Lee, przed sceną "Dwaj rywale", zeby żaden sie do reszty nie obraził i mogłabym spotkać sie z Isabellą?