Jeszcze się z tym nie zetknęłam osobiście w grze, ale znalazłam na stronie, że coś takiego istnieje. Na czym polega demoniczna krew i jak może wzrosnąć u Patricii?

Demoniczna krew "uaktywnia się" u Patricii tuż po pierwszej rozmowie z misiem. Jej poziom wzrasta podczas odwiedzin w Świecie Demonów, zmniejsza się podczas pracy w kościele lub spożywania odpowiednich mikstur (również można je kupić w kościele). Wysokie morale również chroni Patricię przed zbyt wysokim przyrostem demonicznej krwi.

Kwestię cały czas zgłębiam, na razie bazuję na informacjach przekazywanych przez Cube`a (tuż po rozmowie z misiem) i obserwacjach własnych. Jak zbiorę jakąś sensowną liczbę porad, to dane na ten temat wrzucę na stronę.

Jest chyba jeszcze coś co wpływa na wzrost Krwi, gdyż moja Patricia-magiczka w życiu nie wlazła do Świata Demonów, a w pewnym momencie (zupełnie nie pamiętam z czym było to związane ), załączyła mi się gadka z misiem (nie ta "normalna", tylko inna), a to właśnie przejawy aktywności pluszaka pokazują niepokojący wzrost, tak? Potem chyba wczytałem grę i inaczej rozplanowałem dni Patricii, unikając tego czegoś...
A może bredzę w chorobie

Nemo, chyba ma rację. Gdy ciągle wysyłałam Patricię na lekcje magii i przez to jej poziom grzechów dość znacznie wzrosnął, to misiek od czasu do czasu szczebiotał. Kiedy zaś pomniejszałam liczbę grzechów córki, wtedy miś zrobił się marudny. Może poziom grzechów jest jakoś powiązany z tą demoniczną krwią.

Z tego, co mówi Cube po pierwszej akcji z misiem, pojawia się ryzyko "przebudzenia" Patricii i naszym zadaniem jest powstrzymać ten proces. Cube kładzie nacisk na relacje rodzicielskie i "sposób wychowywania". Możemy zatem (tak na chłopski rozum ) przyjąć, że na przyrost demonicznej krwi wpływają:
- grzechy
- niskie morale
- kiepskie relacje z ojcem (brak respektu wobec władzy rodzicielskiej robi swoje )
- plątanie się po Świecie Demonów i rozmowy z jego mieszkańcami

To tak wstępnie. Jakbyście znaleźli jeszcze jakieś wskazówki - piszcie

Mi mi sie chyba tylko 2x odezwal. Chyba wiedzial ze wyleci przez okno jak jescze cos powie

To Ty dziecko na grzeczną "córeczkę tatusia" chyba wychowujesz? Kto by przypuszczał

Wydalo sie

Nie ma nic przyjemniejszego dla oka niż piękna, mądra córka która jednym ruchem miecza pokonuje stado potworów, a zaklęciem rzuconym ręką drugą spopiela inną armię, a po spotkaniu z najbardziej wpływowymi osobami na świecie wraca do domu, zdejmuje buty i z uśmiechem na ustach pyta, jak minął tatusiowi dzień i czy zrobić mu herbatkę

Wysyłając Córę do Ciemnej Alei zauważyłem, że miś robił się gadatliwy. Metodą save&load doszedłem do wniosku, iż póki nie można się szwendać po Świecie Demonów, póty Demoniczną Krew podbijają wizyty w Alei.