Kto wie? Trzeba będzie pokombinować z różnymi wariantami. Przy najbliższym podejsciu w adventure będę nawiedzać na okrągło świat wróżek ^^

Ludzie ja tego nie pojmuje!
Wczytałam wcześniejszą grę, żeby córka została królową wróżek. Zrozumiałe, więc, że zgodziłam się na propozycję wróżek. A miesiąc po tym zjawiła się anielica z podobną propozycją- i córka może się zgodzić lub nie. Nawet jak się zgodziłam to nikt (spodziewałam się, że chociaż Cube) nie protestował. Jak to?! Myślałam, że zgoda na propozycję jednego z "paranormalnych istnień" uniemożliwia następne takie wydarzenia, a tu...

Generalnie w "PM 5" sporo rozstrzyga się w ostatnich latach. Mam wrażenie, że gra "rozkręca się" jakoś od gimnazjum i dopiero podejmowane w tym czasie decyzje mogą wpływać realnie na zakończenie. Jak jednak widać, zmienić można dużo niemal na ostatnią chwilę, a różne wydarzenia nie wykluczają się wzajemnie

No, ale, czy by coś zmieniło jakbym się zgodziła na wszystkie takie propozycje? Czy po prostu córka została by królową tych stworów do których najlepiej pasują jej statystyki

A może to jeszcze nie była ostateczna propozycja? Ci wysłannicy z poszczególnych światów zjawiaja się 3-4 razy. Najpierw kilkakrotnie pojawiają się znaki, potem opowiadają o co cała checa i wstępnie pytają, nie pamiętam już czy przypadkiem nie dwa razy... Ostateczną decyzję podejmuje się dopiero w ostatnim roku. Poza tym te wydarzenia mogą się odblokowywać z opóźnieniem - np. wstępna propozycja odblokuje się dopiero w ostatnim roku, jeśli dopiero wtedy osiągnęło się odpowiednie statsy.
Wydaje mi się niemożliwe, żeby można było przyjać dwie propozycje - u mnie zawsze jak już się zdecydowałam czy to na małżeństwo, czy na królowanie, to pozostałe "ostateczne" wydarzenia już się nie odbywały.

Hmm... 3 spotkanie właśnie miałam w ostatnim roku- najpierw były światełka, potem pojawiły się wróżki (a po nich i inne stworzonka), a w końcu spytały czy zostanę ich królową

Hmm... to chyba są jednak zawsze 4 wydarzenia - najpierw widzi się znaki wysłanników, potem samych wysłanników, ale jeszcze nic nie mówią, potem pytają, czy by się zgodziła zostać królową, a potem pytają o ostateczna decyzję.

Łee, czyli pewnie będą nici z zostania królową wróżek...
Albo i nie, skoro to sierpień jest... Zaraz ci wysłannicy to zjawiają się przez statystyki i więcej niż raz w roku, czy raz do roku?

Wydaje mi się, że głównie ze wzgledu na statystyki. A po te ostateczne odpowiedzi powinni zjawiać chyba się po styczniu ostatniego roku.

Miałaś rację Tygrysku, ale mnie się to udało jeszcze w listopadzie